" Ja tylko czasami jeszcze gubię i bezsensownie błądze . Oddaje swoje życie w ręce zaufanyce oni naprowadzą je na właściwy tor . A potem znowu się rozczaruje , bo nikt już nie potrafi mnie naprawić , bo nikt nie ma czasu na sklejanie mnie kawałek po kawałku , więc e to tylko chwilowe zatrucie . Zatrucie życiem .. "
" Ogarnij dupę , zaciśnij pięści i daj rade . Niewazne ze nie ma dla kogo ! Wazne zeby opadły im kopary ! "
" Mówisz ze to jebany margines społeczny - bo ćpają , piją , rozwalają przystanki , napierdalają się na środku ulicy , wyrywają ławki , malują po murach , chodzą w kapturach na głowach i odpierdala im szajba ?
CHUJ MNIE TO BOLI !
ja KOCHAM tych zdemoralizowanych ludzi i zabiłabym za te mordy "
A teraz coś ode mnie . Sama pisałam ... Oceńce .
Napisałam to po śmierci mojej przyjaciółki . Miałam 12 lat . Tak jak i Ona .
Widzę Cię ... nie odchodź ...
Zostań ... Powróć odchodząc ze snu ....
Dlaczego to zrobiłaś ?
Przypadkiem czy specjalnie ?
O czym myślałaś wpadając pod ten autobus ?
Później tyle bólu ... warto było ?
A jednak odeszłaś ... Bedę tęskniła ...
Na cmentarzu wylewane łzy ,
strach w oczach dzieci i później te sny ...
Codzienna modlitwa nie pozwalająca zapomnieć .
Juz dawno odeszlaś a ja wciaz płacze ...
Ta niespodziewana wiadomość ...
Umieram razem z Tobą ...
Odchodzę ...
Nie wróce ...
Juz mnie nie ma ...
To tez napisałam sama ...
To fakt , ze w chuj za Tobą tęsknie , ale nie ponize sie i nie napisze Ci jak bardzo mi Cie brakuje . Nie po tym co zrobiłeś . Po raz kolejny się na Tobie zawiodłam , ale Ciebie to nie interesuje . Ta historia powtarza się co jakieś pół roku , ale ja dalej Ci wierze . Nic dziwnego . Dalej zyje w przekonaniu ze nie potrafisz kłamać patrząc mi w oczy ... wciąz tak glupie ... Bo nie zauwazają tego ze Tobie chodzi tylko o jedno po 6 latach znajomości ..