photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 LUTEGO 2015
Tyle się dzieje ze nie mam czasu tu wejść coś napisać. Mój przyjechał w niedziele, spędzamy dużo czasu razem, walentynki jedyne takie, szkoda ze musi wyjechać w środę.. Ale układa mi się i to jest najważniejsze :) szkoda tylko że On dalej kłóci się ze swoją. Byłam na niego wkurzona bo odzywa się tylko wtedy kiedy u niego się coś stanie. W ogóle nie obchodzi go to co u mnie słychać. Tylko kiedy mu źle to pisze. Teraz trochę rozumiem ze trudno znaleźć czas a zresztą sama zawsze mu powtarzałam żeby pisał kiedy tylko chce i ze zawsze może na mnie liczyć. Wiec czego ja się mam spodziewać? Martwię się o niego jak cholernie.. Nie wiem dlaczego tak bardzo zależy mi żeby był szczęśliwy. Może w ogóle zależy mi na nim?
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika malpa1251.