10 dzień pracy?;) hm szybko leci. Brak chęci do wstawania. Ale lubię ta prace. Bardzo mi się podoba. Gratulacje od szefowej za utarg uswiadomily mi ze jesli polubisz prace dasz rade dużo zdobyć, udalo mi się, pokaze więcej. Co u mnie? Praca pomaga mi w utrzymaniu swoich nawyków w tajemnicy. Pomaga ukryć niedoskonałości. Czym dluzej w pracy tym lepiej dla mnie, łatwiej. Łatwiej oszukiwać sama siebie. Wczoraj nie do konca sie udalo. Lubię kiedy spędzamy razem czas. Kiedy wieczorkiem możemy sobie usiąść porozmawiać, pobaraszkowac do późnej godziny. Wczoraj zawiodłam. Zmęczenie wzielo gore. I niestety uslyszaam to czego zawsze najbardziej sie boje. Wypominania. Takie popsucie calej atmosfery,rrelacji... Pewnie jeszcze dzis o tym uslysze. Co moge zrobić. ?wynagrodzić to dzisiaj. Tylko boje sie ze po dzis padnę od razu. A to może calkowicie zniszczyć atmosferę.. Wczorajsze 48 zalamalo mnie, po co te starania... Po co ?po co walka? Wciąż sievzwieksza. Jeszcze nie dawno 45.mialo byc 44..43..42,,41., a tu rośnie. Przeciwny kierunek. Dzis kolejny dzień próby. Da się żyć. Trzeba chcieć. Potrafić powiedziec nie. Walczyć ze swoimi zachciankami. Nie kusić sie i sie uda.