Cześć. Najprawdopodobniej to mój ostatni włam. Nie wiem po co to piszę,uwierz jest mi mega trudno. Nie umiem inaczej. Zmieniłam się, Ty się zmieniłaś. Mamy inne piorytety. Nie rozumiem tylko dlaczego tak się stało.. Obiecałyśmy sobie,że mój wyjazd nic nie zmieni,więc co jest do cholery? Dlaczego nie umiesz mi wygarnąć? Cholernie boję się,że będzie tak jak w wakacje 2012r. Ten dzień,pierwszy dzień wakacji miałyśmy spędzić razem. Cóż.. Nauczę się mieć wyryte. nie wiem jak i kiedy to się stało, z dnia na dzień przestałyśmy być najkami, teraz to nawet na przyjaźń nie wygląda.. Eh, płakać się chce.. To teraz DZIĘKUJE I PRZEPRASZAM. / frajer.