13 kwiecień 2014, 21:49
ogólnie jest lepiej. ale kilka dni temu wcale nie było. pokłóciłam się z Garym bo zapytałam, czemu się nie odzywa, a on że nie będzie pisał do mnie 24/h. ja jeszcze go przeprosiłam, a on mnie olał i nie odpisał. ja stwierdziłam, że nic na siłę. no i napisał wczoraj. napisał, że chce naprawić tą relację i że mu zależy. czyli z nim jest okej. byłam ostatnio u Chucka i tak mnie cieszy kontakt z nim! uwielbiam go i super, że tak się przyjaźnimy. z Alexem już zero kontaktu. w piątek przez przypadek "wpadłam" na niego na mieście, on na pewno mnie widział... trochę za nim tęsknię, ale co zrobię... trudno, tak musiało być. i usunął mnie z "obserwowanych" na instagramie, także... się mówi trudno i żyję się dalej. ja się cieszę, z tego, co mam. a mam najlepszych przyjaciół na świecie i ich kocham!