Film przepiękny... ale przedstawia pewną prawdę. Jak chcemy być szczęśliwi czasem musi na tym ucierpieć ktoś inny. Ale czemu.. Dlaczego świat jest skonstruowany tak niestabilnie.?! Dlaczego jedna chwila, gest, słowo.. potrafi zmienić całkowicie wszysko w Twoim środowisku.... Bycie szczęśliwym to wspaniałe uczucie,ale nie gdy swoim szczęściem rujnujesz duszę kogoś innego. Tylko,że się nie da inaczej. Postapiłbyś w drugą stronę,a efekt byłby taki sam tylko,że ucierpiałby ktoś inny. Pytam się z rozdraciem w sercu. DLACZEGO.??
"A serce rozdziela się na pół...
łka słonymi łzami i jednocześnie
raduje się ze szczęścia."