photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 17 WRZEŚNIA 2010

Czwartek.

                                                    "Czyń swoją wolną wolę, ale z rozsądkiem"
No. Tak wiem że zdjęcie wakacyjne.
Ale w dupie to mam...Co poradzisz. o.O'?!
Jest 3:40 a ja dalej nie spie... moja mama zaraz wstaje do pracy a ja jeszcze
się nie położyłam. pffff hahaha.
Siedze i myśle....słucham muzyki i myśle..
Nie daje mi spokoju dzisiejsza rozmowa...CHolera.
Stosuje Metode Tej Łonej....czyli cos w stylu Uspokój Qrwa Się!
I ogarniamy pięknie!
Tylko że ja Chce czytać w myslach!
Bo chce wiedzieć co myślisz o tym wszystkim.
Bo ja wiem...Ja wiem ze bd za pózno.
I tego się boje.


                                            Dziś znów szpital.Welcome Ligota City :D
           Tak..sciąganie bandaży i szwów.. Ogolnie zostałam tam sama.
  Bo mój Dedi jak zwykle "coś musze załatwic..." Więc stałam w tej ogromnej kolejce..
.az nadeszła moja kolej powiedziałam co jak i do kogo...OkY pod pokój 48 bądz 49 marsz!
 Gdy sie tam znalazłam..(a nie jest daleko.) Zobaczyłam TŁUM.centralnie jak zawsze..
Tłum. ludzi z dziecmi.. Maskara.Zrobiłam rundkę po kioskach szpitalnych i nigdzie nie znalazłam
Tego czego szukalam..czyli doładowania!   Więc wróciwszy na miejsce usłyszałam swoje nazwisko..
 uradowana ze w miare szybko...wparowałam do gabinetu zabiegowego gdzie czekało mnie
piekło z rąk mojego ulubionego Chirurga :D Jak zwykle zapytał.. Jak Tam? CO tam? Boli? Nie Boli
To dobrze siadaj... No to siadłam...pierwsze co powiedziałam żę  się Boje on mi na to .
.~ To się przytul.(zabawny.-.-'.) i się zaczelo.
Najpierw ta jego pielęgniarka...zabiegowa..a moze pomocnica zdjeła
ze mnie bandaże.. i juz bolało. a potem on..zaczął mi sciągać te szwy..Myślałam że zniose jajo
a potem umre.. matko boska! Pociągnął nozyczkami...w tym momencie moja noga powendrowala
Gdzieś do gory katastrofa kopłam lekarza! A on zamiast trzymac mi  tą głupią noge rozmawiał do
mnie i na spokojnie szykował sobie żyletkę.  żeby to badziewie wyciagnąc.. I tu zabolało...darłam PizdeczkĘ..
w stylu aaaaaaaa o Japie*doleeeeee! To boli. w koncu było pO zrobiło mi się gorąco.. i miałam wrażenie ze puszczę
panka na jego czerwone ubranko! NAJGORZEJ EVER!!!! :(
  Śmiali się ze mnie.. i wypisał mi zwolnie  znow do Czwartku.. i uśmiech na dorge.;]
Wyszłam całkiem zadowolona! Juz nie bolało..i znów stałam w kolejce zeby sie zapisac na kolejny termin.
Matko...a potem poszłam na kawe...jedna i druga... i porozmawialm z milym Panem.:D
zwiedziłam szpital zapoznalam się z ochroną hahaha.BK! Po trzech godzinach zjawił sie mój tata!
Haaaaaaaa! Mmmmmmmega xD w koncu wrócilam do domu. KONIEC :D
___________________________________________________________
________________________________
                               Chyba pójdę spac... Dobranoc?.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika malinowekalosze.

Informacje o malinowekalosze


Inni zdjęcia: Radość o poranku. halinamTrip photographymagicŁabędź niemy slaw300Chciałabym patusiax395Serce wobun1447 akcentovaMam Cię, na zawsze. seignejMatryca do macro judgafFaraon bąż grzeczny bluebird11* * * * takapaulinka