Co To Ma BYć?

NO właśnie Co To ma BYć?!
Fotka znów z Szybeniku bo nie mam innych na tym owym lapku                                [Śmierdzielu pisze! Chciałeś Masz!
                                                                                                                                      I się ciesz. ]
a starszyzna nie jest tak łaskawa by mi użyczyć na kilka chwil swojego.
Ale to się zmieni !
[Wiem wyglądam jak Wamp. ALe to Dla Tej Łonej.]



Ogólnie co u mnie?

Niedziela .Taaak Całkiem w PałkĘ :D
Było kolorowo i smakOwo :D
Zapach Malin wypełniał mój pokój;D
BYła Kaaja i zimny Lech:D ( i tata ktory przypominał że biore leki i mam nie pić.)
Aleee i tak piłam !
BYła pizza i film którego nie obejrzałyśmy Bicos non toper rozmawiałyśmy:PP
Ale była pozytywna ENERGIA i pozytywnA wibracJA.
Prosimy więcej takich dni:D
A no i zwierzenia przy świeczkach :D Dzięki KaaaJu:* 
                                                                                                                                  Potrzebowałam tego.
                                                                                                                                  TEj rozmowy z Tobą:*!
                                                                                                                           
                                                                                                                                  
                                                                                                             Wczoraj dzień jak dzień.
                                                                                                              Szybka zjebka i ogólnie trza się uczyć.!
                                                                                                              A ja nawet nie chce wiedzieć jakie mam zaległośći.
W końcu wieczorem pyszna kąpiel :D
i FIlm. Moj  ulubiony Miuzikal trwający  ok.5 h.
Nie wiem co mnie podkusiło..ale oglądałam go chyba z 29 raz.
Oczywiśćie jak zawsze w tych samych momentach się
wzruszyłam i  wyłam jak głupia haha BezEndu chusteczka za chusteczka.,
i tak dotrwałam do końca owego seansu.
Było jakoś po pierwszej...jak wtulilam sie w Steffka i usnełam.
                                                                                                                       A dziś Dobra Szamka z Rana i trzeba sprzątać :D
   Nie wiem jak ..ale ogarnĘ to KIEDYŚ.
   Jeszcze będziemy się z Tego śmiać !