Po roratach, grrr. xd
Poszłam do nie swojej parafii , już na samo wejście Werr oznajmiła mi, że mi nie podpisze. Ale choooy, siedziałam xd.Poszłam po podpis :
Ks.: a więcej tych pieprzyków już nie mogłaś sobie zrobić ?
Ja: eee ?
Ks.: Nie przychodź tu juz więcej.
Ja : No nie przyjdę tutaj już nigdy haha .
Ks : Ja tego nie powiedziałem, możesz przychodzić ale bez tych cekinek
Ja : no to ma ksiądz pecha bo ja kolczyków nie wyciągnę, do widzenia , Cya !
Ks. : no to mi tu nie przychodź.
Ja: Cya.!
jpd. jak mnie wkurzył !Jak myślicie, czy kolczyki przeszkadzają w tym, zeby chodzić do kościoła ?! Nie! nie wiem co se ten ksiądz wymyślił, jpd.!
zastanawiam się , jak wiele razy wybaczamy komuś
tylko dlatego , że nie chcemy go stracić.