Pani John myślała pani że to prawdziwa miłość?
Kolejny raz wzbiła się pani ponad chmury?
Kolejny raz cały świat kłaniał się pani do stóp?
Czuła się pani najpiękniejsza, najszczęśliwsza?
Gdy panią dotykał pani ręce drżały a serce zagłuszało wątpliwości?
Obiecywał szczęście, miłość aż po świata kres?
-Książe z bajki...
-Składający przysięgę wielkiej miłości aż do śmierci
Pani John gdy kobieta kocha jest najbardziej bezbronną istotą na ziemi
Zaślepioną i naiwną
Nie widzi tego co wszyscy widzą, nie słucha tego co wszyscy mówią
-Przecież to miała być wielka miłoś ta prawdziwa i ostatnia
Pani John ile razy uciekała pani tylnimi drzwiami?
Pani John ile razy tłumaczyła pani jego zachowanie?
Pani John bo dla dzieci jest pani gotowa poświęcić szczęście?
-Bo on przecież tylko lekko bije
-Bo on przecież tylko troszkę pije
-Bo on ... przecież przecież ja go kocham
Prawdziwa miłość pani John
Ucieka wieczorami do mamy
Prawdziwa miłość pani John
Płacze gdy noc zapadnie
Prawdziwa miłość pani John
Pamięta tylko dobre chwile
Prawdziwa miłość pani John
Nie unosi się gniewem
Prawdziwa miłość pani John
Szczeże nienawidzi
Pani John niech pani odłoży ten nóż.......
Inni zdjęcia: Dzień dobry patusiax395Chlajlando pamietnikpotworaDZISIEJSZY KSIĘŻYC 31.05.2025r. xavekittyxKamieniołom usinska1491 akcentovaCorvus monedula -Kawka zwyczajna tomaszj85Corvus monedula -Kawka zwyczajna tomaszj85Moja kochana patkigdMoja patkigdTorcik Klaudusi patkigd