* * * 

'' [...] nie od razu zaiskrzyło

Na wszystko potrzeba czasu, teraz słuchaj jak to było

Ona chciała się uczyć, te ambicje i te plany

On przychodził ujarany, spał na lekcjach, miał to w dupie

Chociaż zdolny ogólnie, to o przyszłości nie myślał

Mimo, że mało gadali nagle stała się mu bliższa

Popełniła duży błąd, dała jemu serce jak na dłoni

Jaki będzie finał, przyznam, że jednak smutny...

Znowu jest okej, już nie wiedziała co myśleć,...''


* * * 

Witam : * 

tak to ja Kasia witam na moim bloogu ... zaniedbuje go z deka .. ale cóż .. 
No to co sie dzieje na tym świecie.. ! ; o Chyba Koniec Świata sie zbliża .. Nic sie nie układa tak jak powinno ... Rozumiem u mnie ... Trudno niech sie pie*doli.. przeżyłam dużo i dam rade.. ale że u innych ?! moich najbliższysz ! ; ( proszee niee .. jeśli oni mają cierpieć to ja wole to cierpienie wziąć na sb... 

Moje Pyszczole smutne.. !; ( to nie do pomyślenia ... Ja tak nie chce.. 
Wgl teraz wszystko stanęło na głowie... już wgl nie wiem co mam myśleć .... 

Dlaczego zawsze jak sb jakoś monotonnie ułoże życie.. to ktoś przychodzi i wywala je do góry nogami .. 

i daje coś zwanego cichą nadzieją .. chociaż wiem wiara jest głupia, bo jak znowu bd tak naiwna to zwonu bd cierpieć.. a ja nie chce nie mam siły ani zdrowia na to ! Wgl czasami mam ochote tak wygarnąć wyżyć sie .. ale my ludzie nie potrafimy szczerze mówić co nas boli na duszy .. Ja też nie potrafie... boje sie że coś palne i bd kicha ... Oczywiście są osoby z którymi potrafie szczerze rozmawiać ..ale w moim życiu robi sie ich coraz mniej ... Buduje wokół sb tzw. ściane.. poprostu mam dosyć prawie wszystkich ... bo stałam sie taka INNA przestałam dawać sie wykorzystywać .. zrobiłam sie szczera co często jest uważane za chamstwo..ale no poprostu nw dlaczego tak sie robi .. może zmądrzałam ..ale nie dokońca ... 
Wgl nic mi sie nie chce... jedyne co mi sie chce .. to spaać ... do tego musze sie uczyć na konkursy ..

a w mojej głowie jest taki mętlik że nawet dobra pokojówka by tego nie postrzątała .. sama mam z tym problem.. próbuje kogoś trzymać na dystans ale z każdym dniem jest mi trudniej ... i zamiast trzymać tą osobe w miejscu bardziej sie do niej przybliżam .. a to jest złee ... bo nie tak miało być .. Bo to za łatwo by przyszło .. a co łatwo przyszło to łatwo pójdzie..wiem że kiedyś to nastąpi ... ale jestem do tego z deka przygotowana .. Kasia sie rozpisała .. Fakt ale musze sie gdzieś wypisać .. a mam bloga więc .. tutaj moge . 
Chociaż nie nazywam rzeczy po imieniu .. ale robi sie lżej ... Blog i muzyka są moim ukojeniem .. chociaż o niektórych sprawach tu nie pisze bo nie chce żeby większa ludność widziała moje problemy . 
Takie katharsis . . . 
Dlatego po napisaniu tej notki robi mi sie lżej .. a teraz bd chyba szła spać bo jestem zmęczona ..a dotego jutro musze wstać ... 

Papa Pyszczole ; * 

________________________________________________________________________________________

Pewnie nie raz spie*dolimy to na czym nam zależy...

* * * 

Wczoraj było do dupy, dzisiaj jest do dupy, jutro pewnie też będzie do dupy. . .czyżby upragniona stabilizacja ?