Kobieta nie pragnie pięknego, nagiego męskiego ciała. Chce męskiej duszy.
Potrzebuje podziwiać tego, kto zdejmuje z niej koronkową bieliznę i dotyka jej ciała.
Ale przede wszystkim chce zachwytu w oczach mężczyzny. Lubi się w nich przeglądać.
Bo tym, co żywi kobiecą namiętność, jest jego porządanie.