chciałam poryszyć ten temat,ponieważ wiele osób okalecza się. i znam wiele takich osób. a sama to też robiłam,robię. ja wiem,że wtedy jest lepiej,bo możesz się wyżyć na sobie,ale to nie wyjście. wiele osób tnie się tak głęboko,że później zostają blizny. a pomyśl przez chwilę co powiedzą twoje dzieci? twój mąż/żona? powiesz im,że robiłaś/eś to,bo chciałeś/aś się zabić? bo miałaś/eś dość tego świata? opowiesz im całą swoją historię? jak to było? jak się zaczęło i jak skończyło? czy skłamiesz i powiesz,że to KOT? zastanów się najpierw, proszę. bardzo bym chciała Wam wszystkim pomóc,co się okaleczają,ale jest Was tak wiele.. jeśli możecie narysujcie sobie motylka i podpiszcie moim imieniem (Weronika) wiem,że nie jestem dla Was nikim ważnym,ale może przestaniecie to robić jeśli pomyślicie,że jeśli siebie ranicie to i mnie. ja wiem,że to uzależnia. to chyba największe i najtrudniejsze uzależnienie z którego bardzo trudno wyjść. ale trzymam za Was kciuki!
a teraz chce poruszyć temat 'okaleczanie się dla szpanu'. jest to okropne. nie rozumiem jak można się okaleczać nie mając żadnego powodu,ale tylko dlatego,bo to MODNE. jak w ogóle modne może być okaleczanie się? znam parę takich osób... wysyłają zdjęcia drugiej osobie ze swoją pokaleczoną ręką lub np. prześcieradłem. denerwuje mnie to... masz się po co tnąć? to się tnij,ale zdaj sobie sprawę,że w końcu ktoś to zauważy i zapyta dlaczego to robisz,a ty co odpowiesz? okłamiesz? że rodzice się kłócą... zadzwonią do twoich rodziców i zapytają czy to prawda,a oni powiedzą,że nie. pomyśl zanim zrobisz coś głupiego,proszę.to jest smutne. tak jakby się z Nas (ludzi,którzy się tną) naśmiewali. smutno mi z tego powodu. i na pewno nie tylko mi. no,ale trudno róbcie to,ale uwierzcie później będziecie tego żałować. nie chce się już na ten temat wypowiadać,bo mi tak bardzo przykro,że tyle osób się okalecza.
łapcie mojego tumblra: http://the-wants-to-die.tumblr.com/