Jednak jeśli bardzo się czegoś chce to można to osiągnąć :)
Wczorejsza wizyta w klubie zniechęciła mnie ogólnie do biegania, ale pomyślałem, że trzeba kiedyś spróbować.
Więc 6 rano zerwałem się na nogi i zacząłem przygotowania.
Mimo niezachęcającej pogody wziąłem udział w biegu na 10km, co było moim pierwszym tak długim dystansem.
Dlatego śmiało mogę powiedzieć, że jestem z siebie dumny :)
Na przebiegnięcie tego dystansu potrzebowałem 56min i 24s, więc wydaje mi się, że to całkiem dobry czas.
Pozdrawiam