W tym tyogdoniu szybko konczyłysmy praktyki :)
Więc z Pysia chodziłysmy sobie po sklepach i poszłyśmy na ciacho.
Hahaha w koncu znalazłyśmy czas ;>
We wrorek poszłam sobie do btara do szkoły.
Z Madzia,Kuba i Dominikiem poszlismy do bursy.
Ogranełam się i z Karolą do kosmetyczki ;)
Siedziłysmy tam ze 3 godziny,ale warto było ^^
W srodę wieczorem nie miałam co robic wiec poszłam do brata i Pawła.
No bujaliśmy trochę po mieście i tak o.
W czwratek pod ohp zebrała się cała gromadka.
Oblewali się wodą.Mi się tez oberwało od Pawła za nic xd
Kurde całe szczescie,że tylko trochę ;d
Dziasiaj wróciłam do domu wcześniej.Dominik pojechał do Kuby.
No i cały weekend wolna chata ^^
Szczęścia robaczki ;) :*
Ktoś Cię krzywdzi, a Ty zamiast trucizny podajesz mu ciepłą herbatę z cytryną. Bo nie ma złych ludzi. Są tylko złe zachowania. Trzeba umieć widzieć człowieka w człowieku.