Jaka mam pewnosc ze to co jest medzy nami nie skonczy sie wlasnie w tej sekundzie?
Jaka ma pewnosc ze te zle chwile juz nigdy nie powroca i bedzie tak jak bylo?
Jaka mam pewnosc ze kiedy nie bedziesz przymnie nic nie zrobisz ?
Jaka mam pewnos ze nic ci sie nie stanie, ze wrocisz caly ?
Jaka mam pewnosc ze jestes zemna szczery ?
Jaka mam pewnosc ze mi ufasz ?
Jaka mam pewnosc ze mnie
Kochasz ? ...
Tak naprawde nie mam tej pewnosci bo po tylu razach zranionego serduszka poprostu one juz wysiada nie ma dla kogo bic nie czuje tego , a to co by chaialo poczuc jest na wyciagniecie reki ale tak nie potrafisz , ja nie potrafie by bylo idealnie doslownie jak w bajce .
A co by to bylo gdy to co jest/bylo miedzy nami juz teraz wlasnie przepadlo ?
A co by to bylo gdyby to juz teraz byl koniec nas , ciebie i mnie ?
A co by to bylo gdyby ciebie albo mnie juz na siwecie nie bylo ?
A co by to bylo gdybys ty juz nie mogl mnie przytuli ?
Powiedziec milych slow na dobranoc , pokazac
naszego serduszka , posmutac zemna ,
posuchac naszej nuty , porozmawiac
powiedziec ze teskinisz ,
ze kochasz
ze ufasz
i ze zawsze bedziesz przymnie ?
http://www.youtube.com/watch?v=0DsdCH6R0k0&feature=related </3