Chyba lepiej nie wiedzieć kto czyta twojego photonloga, komu o nim powie, co sobie o nim pomysli i co może z tego wyniknąć.
Idę jutro na wojne do takiego fajnego sklepu, w którym wszystkie chwyty dozwolone. Jeeeaaaa ;>
Tak nawiasem to muszę powiedzieć, że tak źle i tak źle. Jak się nie ma to się narzeka, jak się ma to też się narzeka. I co zrobic ? narzekać.
Mama wychodzi z domu.
Ja: Nara
Natalka z pięknym dziecięcym akcentem: Nara
Zaśmiałam się lekko, a Natalka z powagą w głosie i zabójczym spojrzeniem:
-Nie śmiej się ze mnie.