A dziś w szkole nie byłam...bo wychowawczyni powiedziała, że nie mamy iść...extra
I od rana na Wole xD fajny pomysł...zamiast się wyspać to na konie...
I znów do pracy... z koniami na myjke, czyszczenie czapraków, konie na padok, kucyki na padok...i potem najlepsze jazda...tym razem znów w teren
na owej PANIENCE ze zdjęcie... JEMIOŁCE
uwielbiam tego horsa
ten teren był 1000 razy lepszy od tego na Monsunie
poprostu szła PIĘKNIE I CUDOWNIE
A na 17 mieliśmy zakończenie roku szkolnego...i nudy były xD
A potem z dziewczynkami na LODY z okazji URODZINEK... które bede miała w nidziele :> DZIEKUJE WAM KOCHANE