photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 SIERPNIA 2014

Leczę się od dwóch miesięcy..

Moja terapia polega na wyniszczeniu w sobie tego co miałam najlepsze..

Potrafiłam kochać bezwarunkowo i mocno..

A teraz obojetnieję..

Boję się, że moje serce będzię z lodu..

Bo cały czas toczę walkę..

Uśmiercam wszystkie uczucia..

Zabijam miłość, bo ona chce mnie zabić..

Jak narazie jestem na wygranej pozycji..

W tym wszystkim pomaga mój przyjaciel- alkohol.

Zżyłam się z nim, a on mnie ratuję i pomaga..

Jak można zaufać komuś innemu??

Skoro wszyscy prędzej czy pożniej Cię zostawią..

Dlaczego ten co jest mniej uczuciowy ma lepiej w życiu?

Niesprawiedliość pootrafi dosięgnąć wszystkiego..

 

 

 

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika malgoniak.