spytałałam cię czy wiesz jak ja teraz się czuje
i co teraz knuje nie chce twoich przeprosin
obrzydzenia nie kryję o nic nie będę się prosić
upokorzeń znosić tyle lat jak to się stało
cisza nie lamentuje łzy to przyczyny skutek
z emocji ściska mnie w gardle w zarodku chce zdusić smutek
zawiodłes wiesz to przykre
rzuc krótkie przepraszam...
Nie wiem czemu ranisz tak mocno
mówiłeś kocham i nagle...
a teraz już mam swój własny świat
przestałam płakać
(dad)