~frupel nie powiedzialem że zdjecia ladne tylko ze zachody byly ladne ;))
sa takie zdjecia ktore faktycznie mi sie podobaja aczkolwiek nie ma ich dużo.
frupel nie widzialem. o matko leonardo di karpio. ale jesli to ten sam o ktorym mysle, tzn taki musicalowy to soundtrack jest po prostu przegenialny ;) ('les rois du monde' , 'verone' itd )
mnie rusza to
http://www.youtube.com/watch?v=vr3x_RRJdd4
i jest prawdziwe ;)
frupel michałki są spoko dostaje ich zawsze duzo od dziadkow. ( dostaje tez pieniadze ale bezinteresowanie to pominmy ;> )
michał jak czekolade ? mmmmyyychhhaaauuu... ? :P
tylko nie mow ze michał wołodyjowski oO
nie lubilem stasia. pani kazala chyba w 3 klasie napisac wypr na temat czy chcialbym stasia jako przyjaciela. ja napisałem jako jedyny że never, bo chlopak jest za grzeczny i idealny i byloby nudno. dostałem oburzone spojrzenie i trzy minus ;)
frupel raczej nie mam.., przynajmniej nie-skrytych ;> a skryte sa bez sensu :P
michał jestem. michałów jak psów. a mamusia myslala ze mi dala oryginalne imie. potem wychodzi z wózkiem na dwór a tam wszedzie matki tylko 'michał' i 'michał'. sie wk***iła ponoć ;D
frupel ja nie lubie biologii za bardzo. klase traktowalem wtedy jako przedział z miejscami do leżenia;) ale mam mame psychologa wiec rodzinne zboczenie troche sie udziela :D
tak, no normalnie mam ich tysiące :P
O sobie: Ciężko napisać cokolwiek o sobie . A już na pewno tak krótko...
Może powiem, że kocham prawdziwą muzykę i teatr.
żeglarstwo.
A przede wszystkim...
Kocham Boga....