ludzie na około mnie strasznie sie zmieniają... zasatanawam sie czy ja w ich oczach tez sie zmieniłam... może tak jest a tego nie dostrzegam!? czy to mozliwe że zbyt często z nimi przebywam i dlatego zaczyna mi juz przeszkadzć u nich strasznie duzo rzeczy których do tej pory nie dostrzegalam!! nie chce sie znimi kłucic bo strasznie ich lubie ale czasami juz nie moge wytrzymac... nie wiem czemu tak sie dzieje...
Moze to ze mną jest cos nie tak...:(:(:(