zaczyna sie rozstępowa zabawa..
uff jak mi ciężko..
zle mi robic podstawowe rzeczy...zapakowac zmywarke, wyciagnac garnek, a paznokcie u stóp wołają o robote...wiązać buty źle, ubierac sie zle...wrrr
dziś położyłam sie szybciej...mam wrazenie ze leże jak kula wpadająca w materac :o
musze kupić sobie jakieś buty na zimę a jak pomysle ze mam się toczyć po sklepach to juz mi sie nie chce :D
mała sobie ładnie "tanczy" ;) wczoraj słabiej, dzis nadrabia ;D
chciałabym miec ją ze sobą-w odpowiednim czasie ! :)