Rozbierana przez mojego robaczka..;))
Przed chwila wrocilismy z Quadow ogolnie bylo super ale.. no wlasnie ale mielismy jedno male podkniecie..;)
Zeby mamy, zyjemy.. Jest dobrze;] Tylko moj lokiec leko obszorowany..
Max zobaczyl sokola i zamiast na droge patrzal na niego i wjechal na burte no i wtedy juz bylo na pozno na co kolwiek..;)
Kochanie;**