photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 MARCA 2011

Tak więc, moje postanowienie poprawy nawyków żywieniowych i zadbania o siebie przez ostatnie kilka dni wyglądało tak:


1. Co prawda jadłam przynajmniej jeden ciepły posiłek dziennie w domu, ale zamiast obiadu był to burger, pizza, frytki, makarony z zawiesistymi sosami etc. Albo w ciagu dnia jadlam dużo warzyw i gotowane mięso, a później [gdzieś o 23.30?] zachciewało mi się kij wie czego no i jadłam jakieś badziewie.

PODSUMOWANIE: szału ni ma, drastycznej poprawy też nie. Plusy to takie, że jem więcej owoców i warzyw no i więcej gotuje w domu. :) Teraz czas się przestawic na mega zdrowe jedzenie i done :)


2. Cwiczyc specjalnie mi się też nie chciało, ale dzisiaj postanowiłam sobie, że codziennie poświęcę przynajmniej 15-20 minut na jakieś cwiczenia, rozciąganie czy cokolwiek. W miarę możliwości czasowych postaram się więcej.

Dzisiaj cwiczyłam jakies 40 minut, szło mi mozolnie i ciężko, bo poza poruszaniem się rowerem po mieście nic innego nie robię. Nawet tyłek mi się nie pozbył kilku centymetrów, bo skrupulatnie uzupełniam jazdę rowerem cudownościami kulinarnymi. Przygotowałam sobie tabelki i rozpiski no i jakieś tam proste zestawy cwiczeń. Zapisałabym się na silownię albo basen, ale muszę oszczedzac kasę i robic wypad na kawalerke [koszt bedzie mnie wynosil mniej więcej jeszcze raz tyle, co placę tutaj....;/].  Poza tym muszę oszczedzac na moj wyjazd na wakacje, bo pewnie będę chciała zaszalec trochę.

 

3. Motywacja -> z motywacją jest ogólnie, ok, gorzej zabrac się za cokolwiek. Lubię cwiczyc, jak nikog nie ma w domu, wtedy mogę się zasapac, byc czerwona, smierdząca i spocona. :)

Mam w tej chwili 2 mega-motywatory:

- komunie w maju, i moja przecudowna sukienka, w którą teraz weszłabym jedną noga [kupiona była jakies 8kg mniej], ale jest tak śliczna, że muszę w nią wejśc i zorbię to!

- wakacje w lipcu, w Hiszpanii na plazy nie wypada siedziec w workowym dresie, trzeba bedzie się pokazac w bikini, więc trzeba się wziąc za siebie konkretnie! i już!

 

4. Zero majonezów, slodyczy, chleba, pizzy, burgerów, frytek, smażonych rzeczy, sosów, bułek tartych czy panierek. To chcę wyeliminowac z diety i zobaczyc efekty.

 

5. A wieczorem idę pobiegac.

Informacje o malenka0


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Góra Parkowa purpleblaack... maxima24Rodzina sellieri99% z 1 kronikakrukastop toujourspur