Czas mojej ciąży niedługo dobiegnie końca, a więc przyszła pora na słowa, które przez te 9 miesięcy usłyszałam, które zapadły mi w pamięć i sprawiły radość.
1) "Ciąża Ci służy". Słyszę to dość często, choć ja miałam zupełnie inne odczucia, zwłaszcza wtedy, gdy męczyły mnie mdłości.
2) "Promieniejesz, wyglądasz kwitnąco". Jakoś tego niestety nie widzę, gdy patrzę w lustro, no ale miłe to ;),
3) "Jesteś stworzona do bycia w ciąży". Nie czułam tego, gdy wisiałam nad toaletą :P.
4) "Cały czas mogłabyś być w ciąży". Oo nie, 9 miesięcy to i tak wystarczająco długo ;D.
5) "Świetnie sobie poradzisz". To ważne, kiedy ktoś wierzy we mnie, gdy ja już dawno przestałam.
6) "Będziesz dobrą mamą". Zrobię wszystko, by taką właśnie być.
7) "Urodzisz zdrowe, śliczne dziecko." Mam nadzieję, że wszystko szczęśliwie się skończy.
Teraz zaczęło się odmierzanie w dniach, nie miesiącach. Jestem tak bardzo przerażona. Czy ludzie mają rację? Czy ja na pewno sobie poradzę? Z jednej strony chciałabym już przytulić moje dziecko, a z drugiej zatrzymać czas, bo nie czuję się gotowa. Ta skrajność emocji mnie wykańcza. Jedno jest pewne - z każdym dniem kocham tego szkraba coraz bardziej. Moje małe wielkie szczęście.
"Miłość jest naprawdę ślepa. Jeszcze Cię nie widziałam, ale już Cię kocham!"