Wro. Mój dom. Najbardziej klimatyczny, odjechany i pozytywny.
Cudowni ludzie, cudowne wieczory w kuchni przy świeczce i kiepie, cudowne noce z horrorem lub You Can Dance w tle.
Studia ciężkie. Przerażające. Chemia, dużo chemii, za dużo pieprzonej chemii...
Ale zacisne ząbki i będę się starać. Jedyne czego nie odpuszcze to moje kochane koncerty.
Droga do Mekki - East West Sound. Orgazm na stojąco. Cała noc moja:) Szaleństwa na parkiecie, zdarte gardło i szum w głowie. Swój własny świat, w którym tak lubie czasem się zamknąć. Tylko ja muzyka, piwo, deszcz. To takie urocze.
Zabawy mniej lub bardziej grzeczne, dużo śmiechu i pomysłów. Uwielbiam Wrocław!
Dexter...? Jedyne skojarzenie - serial. Więc kim na prawdę jest Dexter?:) Pozdrawiam