Wybacz. Brakuje mi czegos . Nieznajomosci wydarzen. Rutyna. Nie chce inaczej i chce. Chce byc twoja. Ale ty nie masz na to czasu. Czemu? Zabraklo ci cierpliwosci na zrozumienie mnie. Czuje ze jestes jednym z tych innych ,niz dotychczas wiatrow, nie chcesz mnie porwac na kolejna milosc. Kolejny wietrze , przestales niesc cieplo i zaufanie. Zawrociles by moc byc wolnym. Nie chcialam cie zniewolic. Wtlumacz mi w referacie na sto stron czemu mowisz nie wazne, czemu przestales mi szeptac. Powinnam zadzwonic , i krzyczec , az strace glos. Brakuje mi ciebie .Czemu? Nie wiem .
Drogi panie z wysp. Nie mow mi wiecej ze milosc nie istnieje. Ma rozne stany skupienia. Chemia jest miedzy kazdym stanem skupienia , ale czy potrafisz ja jeszcze wykorzystac ? Czy twoje zgorzknienie jest nieodwracalne? Drogi panie z wysp, chce jeszcze raz uslyszec twój szept.
Mój panie. Wszystko robie dla ciebie. Wiem . Widze i czuje. Brak mi cieplych samotnych we dwoje dni. Moglismy marzyc i odlatywac chodzac w swoich marzeniach , jednoczesnie ja bylam w twoich , a ty w moich. Powiedz mi czy jeszcze tak bedzie ? Jestes w moim umysle , czy ja w twoim? Jest zimno. Lodowate wspomnienia gdzies mi sie wlocza , daj mi cieply podmuch usmiechu