Hakuna matata to nie byle bzik...
i już się nie martw, aż do końca twych dni...
Trza się uczyć...
No... niestety:(
Bo (nie) lubię szkołę(y).
Mam nadzieję, że plany na ten tydzień sie powiodą...
A jakie masz plany?
Nauczyć się na sprawdziwny:D
(Nie, no... żart...:D My, dziewczynki z pokoju 409 już wiemy o co kaman. Prawda?)
,,Na początku świata mało było niesprawiedliwości. Każde kolejne pokolenie dokładało maleńką cegiełkę od siebie,
sądząc, że nie ma to znaczenia i sami widzicie, jaki świat jest teraz."
-Skąd jesteś?
-Pytasz mnie skąd jestem?
-Tak.
-Skąd? No chyba wiadomo, że nie z choinki.
-Już Cię lubię.
Idę. Gdzieś. Po coś.
(:*)