Wiecie co....
Wczoraj usłyszałam od mojego ukochanego,że martwię się o wszyzstkich tylko nie o siebie.
coś może w tym jest?
kocham ludzi.
wierzę w nich i w bardzo proste filozofie.
wiem,że czasem zaniedbuję siebie i chowam w najgłębsze szuflady swoje lęki i bóle...
tylko gdy mogę choć na chwilę zobaczyć czyjś usmiech,
czyjeś szczęśliwe oczy,
czuję ukojenie
i
sama staję się szczęśliwa
bo wiem,
zrozumiałam,
że każda chwila na tym świecie jest niepowtarzalna i jedyna.
w każdej muszę szukać czegoś dobrego,
czegoś co mnie nauczy jak być lepszym człowiekem.
DLATEGO
....chowam w najgłębsze szuflady swoje lęki i bóle...
***
A co do tytułu zdjęcia,
mam wrażenie że każdy storczyk przypomina taką 'satelitę'...
nie wiem jak Was,ale mnie zawsze nastrajają pozytywnie,mimo że pogoda jest pochmurna...
********
Dedykuję to zdjęcie Sznurowatej,
bo wiem,rozumiem i wierzę,
że uśmiech wróci....
:*