Dzisiaj mała wariacja z Ustki.... :) Mała przerwa w pracy każdemu dobrze robi:) no to ja się dziś relaksing :) spacer był dość krótki bo po godzinie zaczęło się bardzo chmurzyć i już nie było przyjemnie... ale niewiele rzeczy mnie tak uspokaja jak szum morza... ehhh oby takich chwil było jak najwięcej. Czekam na dłuższy odpoczynek w styczniu, do tego czasu trzeba jakoś doraźnie się reanimować w luźniejsze dni.
***
Przyzwyczaiłam się do ładnej pogody, i wkurzona chodzę teraz, bo zaczęło się robić zimno,mokro i ponuro. Będę sobię poprawiać humor zdjęciami zrobionymi w słoneczne dni...
***
chwila zadumy - czekam... :)
***
Pozdrawiam wszystkich fotoblogowych przyjaciół :*