Choróbsko mnie dopadło i od 1,5 tygodnia męczy jak nie wiem co. Ale cudowny weekend daleko stąd przynajmniej psychicznie mnie naładował. Najlepiej, bo rodzinnie i z D. <3
A od rana nauka, kto by pomyślał, że może być taka przyjemna, hmm..
NO I JUTRO TRZYMAMY KCIUKI ZA MISIA <3
http://klaudiaigielska.blogspot.com/2013/09/roladki-z-miesa-mielonego.html