Dobrze jest wrócić.
Od dzisiaj codziennie będę wylewać tutaj swoje myśli.
Prawdopodobnie, faktem przez który jest tak, a nie inaczej, to brak studni w którą te myśli można by było wlać, a potem powoli pobierać wiadrami tak, że bylabym w stanie jakoś to wszystko ogarnąć i ewentualnie wypić.
Jeżeli jesteś dziewczyną, to ten tekst ma Ciebie postawić w mojej sytuacji. A Wy mężczyźni, nie musicie się w niej stawiać.
Nie zrozumiecie.
Zaczynamy.
Jeżeli istnieje Bóg, to chyba wysłuchał mych próśb. Szkoda tylko, że z takim opóźnieniem.
Czekasz na tą osobę. Zraniła Cie potężnie. Wracasz do niej za każdym razem. Rani ponownie.
Potem ona układa sobie życie, a Ty powoli zaczynasz mieć swoje. Przechodzisz przez all of kind of reletionship.W takim stopniu, że aż zapominasz o niej i tylko od czasu do czasu, słyszysz skąd inąd co u tej Twojej osoby słychać. Że pięknie i cudownie. I cieszysz się, bo wiesz, że ta osoba jest szczęśliwa. Ale po pewnym czasie Ona sobie znika.
Mijają 4 lata.
Doznajesz szczęścia. Doznajesz uśmiechu od ucha do ucha. Znalazłaś osobę która daje Tobie poczucie bezpieczeństwa, dom, pyszne obiadki i zrozumienie, jakiego jeszcze nigdy nie byłaś w stanie otrzymać od drugiej osoby. Twoje wady i jego wady okazują się być dla Was błahe. Są cięższe sprawy na głowie, niż głupie teksty, czy nie jedzenie kanapek w pracy. I BUM! Zjawia się osoba z przed 4 lat, w stanie bardziej poturbowanej psychiki niż kiedykolwiek byłaś w stanie sobie wyobrazić. No i ona stoi przed Tobą i mówi. A z monologu tej osoby, zaczynasz odczuwać smutek i radość. to pierwsze wynika z człowieczeństa jakie posiadasz. To drugie - z czystej wredoty. Bo dostał za swoje. A jednak, pomimo wszystko jakieś uczucia, gdzieś tam do tej osoby są. Wspólczucie. Wspomnienia. Te słowa na 'W' są takie wartościowe. I BUM! Przypominasz sobie o lekcjach jakie wyciągnełaś z przebywania z Tą osobą. Jak strasznie bolało przebywanie w miejscach, w których zwykle przebywało się z Tą osobą. Nie ważne. To tak na prawdę nieważne.
Teraz.
Teraz masz to gdzieś. Włączasz stan olewczy. Bo jest Tobie tak lepiej. Pomimo tych wszystkich myśli, że to na co czekałaś w końcu przyszło. On. ten ktory daje mi bezpieczeństwo jest teraz TYM. Chce żeby nim był.
Jestem szczęśliwa. A fakt, że inwestuje w NIEGO jest cudowny i sprawia mi tak wielką satysfakcje.
Teraz jesteśmy My. Jest nas trójka. A ja dokonałam cudownej inwestycji.
Tyle na dzisiaj.
Dobranoc.