Mam wrażenie, że to taka powtórka z rozrywki.
Chociaż nie. Bo tego nie było.
To, co ja zrobiłam komuś, teraz ktoś nieświadomie robi mi.
To się chyba nazywa zła karma... o ile dobrze pamiętam.
Coś, co komuś zrobisz źle wróci do ciebie w podobnej postaci.
Niepotrzebnie mu na coś kiedyś pozwoliłam.
Teraz ktoś nie pozwala na coś mi.
Bywa.