Megi. :)
bieszczadzkie.
wróciiiiłaaaaam ! :D
nad Soliną bylo zajebiscie, zreszta z takim towarzystwem :)
spotkalam sie tez tam z Krycha xd
ogolnie bylo mega faajnie, zaliczylam uj na Megi i teren po górach (*o*) na Ondraszku :))
wrocilam w niedziele w nocy.
w pon cos tam porobilam, poszwedalam sie po Zarkach,
a wczoraj juz na rancho :)
nawet nei pamietam co robiam xd
dzisiaj rowniez na rancho.
odwiedzila nas pamper.
mrasnie ;/////
cos tam porobilysmy z Ola i do domu :)
codziennie jestem na zagoorczu bo plac zrobili :D
codzienneisiedze z debilami haahaha.