Na Lawendzie :)
z dzisiaj.
prosze nie krytykowac bledow, po w klasyku siedze raz na rok.
W szkole beczka :D
Michałek jest zdolny hahah xd
Po szkole szybko do domu i na drugi autobus do Wiktorii.
Dojechalysmy z Paula, wyczyscilysmy, osiodlalysmy i na lake :p
Paula na Guciu a ja na Lav.
Gucio strasznie jej swirowal, wiec ja wsiadlam.
Naaaweeeeeeeeeeet spoko bylo, ale po 10 minutach wymieklam..
wiec Karina wsiadla i jakos go ogarnela w tym czasie pogalopowalam na Lavendzie ;)
Bylo spoko :D
tylko moje bledyy..
potem do domku.
do tej pory mi zimnoooo ;c
ucze sie angielskiego i czekaja na mnie nalesniiki ! <3
wiec paa ;)
aa i zapomnialam,, sztyblety sprawuja sie swietnie.