Rozbójnik mój kochany. Taki już mądrala z niego, że szok. ;D Dostanie sobie do stolika, wszystko ściąga co jest bliżej kawędzi tylko czekać, aż kwiatki z parapetu będą lądować na podłodze. Gada caly czas swoim językiem. Bardzo chce coś wytlumaczyć tylko, ze nikt go nie rozumie.
Kocham go najbadziej ;****