jejaaa, sezon zimowych borsuków powoli się zaczyna, a Magdalena sowa po nocach spać nie może, potem kimano do południa, bezkarnie, jak nie teraz to kiedy?
oszukałaś mnie. mówiłem, że się gniotą.
przeszperały zdjęcia od góry do dołu, czuję się trochę inwigilowana, ale jak mamy mieć materiały na panieńskie wieczory, to śmiało moje drogie, śmiało! odpłynęła łódź, jedni śmigają w kardagianach, inni skreczują dniami i nocami. swoją drogą zawsze słuchałam the cardigans.
takie stare takie głupie. cieszę się, że mimo malin na tylnym siedzeniu tak się ułożyło, że teraz codziennie można pokręcić pompę i to taką, że przepona się buntuje.
mateuszzdunek idzie przedłużyć gatunek
z jedną z rumunek
jaram się jak jest beztroska
jaram się gdy wstaję o 5, ubieram się, gotowa do wyjścia, by zaraz usłyszeć 'śpimy, idziemy spać' (bezcenne)
jaram się np. gdy dresik jest suchutki
jaram się na stare złoto i na moją sekretarkę
całe życie mogłabym mieć 21 lat, to tak jakby cały rok było lato, no a tu psikus listopad. w listopadzie najlepiej smakują drinki z szyszką (szyszki na płodność) oraz niezmiennie serek wiejski. fajne jest też to, że jak masz to oczko, to wykraja Ci się w głowie pewna taktyka na życie, ale po wieczorach typu zadymiony antał nie zawsze masz siłę wcielać ją w czyn. spoko, niektórzy mają 22 lata i też są seksi.
A przy okazji - naprawdę cieszę się, że męka po 2 latach dobiega końca. oddycham.
GDY CI SMUTNO, GDY CI ŹLE, TRZEBA OPIEKOWAĆ SIĘ.
ps. Kajtek nie śpi, chociaż on jeden, no to co tam, na lasery!
ps2. dobrze jest oglądać różne seriale, bo wtedy można mieć tematy do rozmów z dupeczkami (co pozbawia częśći pracy Inspektora Zapładniania)
ps3. zaprzedałam duszę diabłu, i co, i tak jestem szczęśliwa.