tak przeglądałam sobie przed chwilą swoje stare zdjęcia i po raz kolejny stwierdzam, że kiedyś to naprawdę dobra dupa ze mnie była ;d a teraz? z kilku zrobiło się kilkanaście kilogramów za dużo, włosy mi wolno rosną i stara jestem :< niestety, jak to się mówi - młodość, nie wieczność. na szczęście psychicznie powoli stabilizuje się życiowo, a to już coś jak na moje wieczne nieogarnięcie ;p może w końcu zmądrzałam? ;d chociaż czy to możliwe? ;>
tak czy inaczej cieszę się z tego co mam <3