Już za dwa tydonie przyjeżdża ta czerwono włosa pani. Czekamy, czekamy.
Miy weekend, w piątek Droga Krzyżowa z gestami wyszła nam bardzo dobrze, potem chwilke na Tratwie i do domu.
Wczoraj ognisko gril, doczekałam się, ale nadal nie zjadłam tego na co mam ochotę, więc powtórka z rozrywki za tydzień. A no i 25 km rowerem jak na mnie to już coś.
Paa ;)