fot. Grzegorz Sadowski
Nie ma to jak spierdzielać pzred gromadką dzieci na kucykach <3 I pomyśleć że to było rok temu, a wydaje się tak blisko. Kask już spzredany czyli po za ogłowiem i parą podziurawionych bryczesów nie mam żadnego sprzętu na konie. Mam zamiar kupić teraz kask Fair Play Vicotr, poleciłby ktoś? Czy raczej decydowac się na inny?
Ciekawa jestem jak to w ogóle będzie. Niby ruda gadzina nie jest dzierżawiona ale znów ma problemy i kuleje. Sama nie siedziałam w siodle od wakacji i nie mam spzrętu więc pewnie na wiosnę dopiero wybiorę się do stajni...
A po za końmi wsyztsko idzie jak po maśle, właśnie zakuwam na piękny teścik z rozszerzonej biologii a jutro szykujemy się na halloweenowe wyjście do klubu <3 I nie ma to jak do tego wsztskiego być chorym <3