I've seen love die..

Wiecie jak to jest znowu uwierzyć w siebie? Wstawać rano i mówić sobie "będzie dobrze, dasz radę"? Nie wiecie? Ja wiem. Jeszcze kilka miesięcy temu cierpiałam na pseudo depresje. Ba, jeszcze kilka tygodni temu wypłakiwałam oczy w poduszkę modląc się, żeby następny dzień nie nadszedł, żeby noc trwała wiecznie, albo nastąpił koniec świata, etc. Ale to wszystko tak bardzo uległo zmianie, że nie jestem nawet w stanie tego opisać. Co prawda w moim życiu zaszło dużo zmian, niestety na gorsze - ja czuje jakbym wracała do starej siebie, tej sprzed depresji. Cieszy mnie to niesamowicie. Mam jedną osobę, która codziennie na mnie liczy i motywuje do działania, tudzież do walczenia o lepszy dzień i pozytywnych myśli. I mówię wam - warto. Warto uwierzyć, spróbować znowu wstać. Bo jaki sens ma leżenie na podłodze? Nikt wam nie przyjdzie na ratunek, nawet gdyby chciał! Po prostu nie może. Więc zbierz się do kupy, ziom, wszystko zależy od Ciebie!
+ Złamane serce wcale nie jest takie złe. Chyba.