tak z innej beczki.
że jeszcze nie ma fotek . to zeby nie bylo cicho i pusto postanowilam wstawic swoj wiersz. wlasnego wykonania.
Tęsknota.
odchodzisz, odjezdzasz. bliskich zostawiasz.
łzy ranią gdzieś dusze twą. chodz nie wiesz.
ty tęsknisz. chodz czujesz tylko mocny ból.
tęsknota. to boli. wiedziałeś? ja nie.
i szczęscie odbierane. z dnia na dzien. po dzien.
i czekasz chodzby aby cień ujżeć. przyjaciela.
który płacze za tobą daleko. i skrawek życia aby tobie dać.
by chodz na chwile ujżeć blask oczu gwiazd.
tak tęsknić. to boli. wiedziałeś ? ja nie.
teraz czuje przeszywajacy w skroś ból.
bo ciebie nie ma. odeszło. to ty? czy ja?
nie ważne. ważne,że boli. by blisko ciebie być.
to umoży jak lód cierpienie węwnętrzne. lecz później
znów tęsknić musze. by na nowo pózniej ujżeć cie.
krzyczysz - wróć.
to tęsknota. ona boli.. wiedziałeś? _ ja nie...