Wakacje i zaraz klasa maturalna, no pieknie.
Aczkolwiek mysle, ze co wakacje to gorsze, ale te no jeszcze do tragicznych nie nalezą. Mineeły 2 tygodnie a tyyyle sie pozmieniało. Znowu zostalysmy we dwie, prawilnie i sztywno.. No, we 3. Frajerstwo sie szerzy było tyle wakacyjnych planow, ale zeby je z kims zrealizowac to tak cienko no....
Choć podobaja mi sie nasze wakacyjne plany, chcoiaz na sportowo i zdrowo :)))
Narazie jest dobrze, niech juz sie nic nie zmienia, proszę... Ile mozna....
Michał <3