Jakieś dziwne, ale nie mam zdjeć :((( Jeju, wczoraj. Było zajebiscie, hahahaha. Myślałam, że stypa będzie w chuj, ale nie. Eh, dzisiaj jestem kokonem, nie ruszam się z domu, bo pogoda tak bardzo do dupy :< Odrobię lekcje i lecę oglądać jakieś filmy może. Nie wiem, tylko co, ale zawsze coś się znajdzie. :3 To dobranoc państwu.