Tak wiele miałem dać im, nie chciałem Cię stracić,
Nie mogę tego cofnąć już. Czasu na tarczy,
Nie żyw już urazy, próbowaliśmy tyle razy,
A teraz to przyszłość, chyba coś nam uciekło..
Czuję się beznadziejnie,
I chyba powinienem.
Co mi się dzieje z sercem?
Niedługo skamienieje.
Gdzie, kurwa, się podziałeś, Stróżujący Aniele?
Popadam już w depresję, nie czuje nic kompletnie,
Nie wiem czy mówię z sensem ,może to tylko brednie.
Żyje z dnia na dzień,w lustrze widzę wstyd,
Niszczę swoje sny, w którą stronę iść?
Nie wiesz o mnie nic, nie bierz mnie za wzór,
Nie chcesz ze mną być, nie jestem ze snu.
Nie jestem ze snu,
Przepraszam..
Inni zdjęcia: Detal acegMonday quenPani Kos em0523Pliszka em0523Nutria em0523... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Zimorodki, rodzinnie em0523