photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 SIERPNIA 2013

Czy zastanawiasz się czasem ile prawdziwości jest w zwykłym miłego dnia? Albo co ma na myśli człowiek, który pyta co słychać? Może po prostu chce zagaić rozmowę, by za chwile skierować tory na siebie. Może naprawdę jest zainteresowany tym, co się dzieje, czy nie masz problemów, czy może jakoś pomóc. A może pyta z grzeczności i generalnie ma Cię głęboko w dupie? Albo chce być w Twojej dupie, ale to już zupełnie inna kategoria... Chyba nawet pod ludzi. Poznałam różne typy ludzi. Szkoda, że przy pierwszym takim pytaniu nie możesz poznać intencji.

 

Co jeśli nie umiem powiedzieć co u mnie słychać? Dobra mina do złej gry. Nawet te zmiany, które zachodzą. Chyba powoli rozumiem ich początek, ale co z tego... Skoro chyba nie są dobre, muszą coś oznaczać, bo same z siebie nie mogą być, jak wszystko. A co, jeśli są, tak po prostu? Są odzewem na sytuacje, która była? Może staje się bierna, by uniknąć powtórki? Bierna w każdej dziedzinie życia, by przywyknąć do bycia taką w jednej. Powtórzę po raz kolejny: czasami nie trzeba rozumieć, żeby zaakceptować.

 

 

Jeśli wyjdzie to, co mam nadzieję, że nie wyjdzie, to wezmę sprawy w swoje ręce i porozmawiam. Wtedy nie będzie już nic do stracenia.