Prawdziwą miarą osoby jest to jak traktuje tych,
którzy nie mogą wyświadczyć jej żadnej przysługi.
to byly cieeezkie 2 tygodnie...nie powiem;d bycie panią 2 domów, praca i upaly to nie dla mnie jednak;d lekkie treningi w domu, a w weekend nadrobilam na silce , ale za to bylismy w spa...tak mi sie nie chcialo tam jechac, a chyba nigdy nie czulam sie tak zrelaksowana...jakby ktos mi zabral z plecow sztange, nawet nie wiedzialam, ze bylam tak pospinana, mimo ze od jakiegos czasu sie rozciagam i cwicze joge! polecam kazdemu!
troche sie nie ciesze, ze czas tak leci i juz mamy polowe sierpnia, mimo ze we wrzesniu wakacje, to od pazdziernika zacznie sie latanie z pracy do szkoly...ale moze nie bedzie tak strasznie, czeka mnie znowu cos nowego, fajnie wspominam te 3.5 roku studiow, [chociaz co sie nawkurzalismy, to nasze], mialismy zgrana grupe, nasmialismy sie...te lata studiow, gdzie moglam sobie pozwolic na kilka dni szkoly, kilka pracy byly najlepsze -cos sie dzialo i nie bylam 'uwiazana' do jednego miejsca...chociaz wiadomo, zawsze sa jakies zobowiazania...ale to bylo bardziej na luzie, bez spinania sie magisterka to juz moze nie ta bajka, kazdy ma juz swoje zycie, prace, dzieci, ale mam nadzieje, ze trafie na jakis fajnych ludzi :)
dzisiaj oczywiscie caly dzien w biegu, w pracy kupa roboty, po pracy szybko zakupy, tlumy i kolejki, sprzatanie i dopiero usiadlam...czas na joge i nic nie robienie <3 jutro taka niespodzianka w srodku tygodnia wolneee haha i beda rowery i lezenie nad jeziorkiem i ladna pogoda -to co lubie najbardziej
we wrzesniu czeka mnie zmiana tabletek, mam nadzieje, ze nie zaczne znowu szalec...
ale 3 tygodnie do wakacji...<3
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24