Troszkę nas tu nie było,ale żadko wchodzę na ta stronke wiecej korzystam z facebooka i przez to jakoś tak wyszło
U nas ok mam 2 wspaniałe córki,które bardzo Kocham
Majke urodziłąm 3 stycznia miałam położenie pośladkowe,urodziłam ją naturalnie bez żadnej cesarki czy naciecia nic mi nie było nawet nie popękałam ordynator aż sam się dziwił,że tak ładnie mi to poszło
Trochę sie tego bałam ale dałam rade nie było aż tak żle jak straszyli
Majka ma już prawie 7 tyg czas leci jak w mgnieniu oka przy niej starsza cóka dużo mi pomaga przy niej jestem z niej taka dumna
Zdarzają się chwile,że jest o nią bardzo zazdrosna gdy ktoś do nas przyjdzie i zajmują się wiecej jej siostrą niż ją ale nie jest aż tak żle
Co do nocek to jest dobrze budzi sie przeważnie 2 razy do mleka i śpi mi dalej wiec daje się wyspać
A co do minusów jej to są to kolki,które mała dostaje mi i wtedy strasznie płacze
pamiętak jak dostała 1 raz ją to chyba z 2 godz płakała biedna aż mi się chciało płakać z nią mało tego ta starsza córka Nikola też biedna płakała bo jej siostra płakała i jej było smutno,że ona tak strasznie płacze i nic jej nie pomaga Kochana jest w stosuku do małej cieszę się,że mam taką pomoc w domu
To by było na tyle co u nas
POZDRAWIAMY CIEPLUTKO WAS