Zdjęia od Justyny <3
Nie będę patrz pod konia, nie będę. No, dobra! Spojrzę! XD
To był chyb jeden z bardziej udanych dni ostatnio, nie zrobiłam w sumiec produktego, ale było mło <3
Zaczyna przerażać mnie to, że w sumie to już koniec feri :c
Dwa tydnie codziennie w stajni, codziennie jazda, codennie coś, a teraz? Zost tylko modlić si w szkole żebydożyć to tej 15 i jakim cudem dotrzeć do stajni. Ozyiście całe dwa tygodnie wegetacji nie sprzyjają mojemu przygotowaniu na codzienną wojnę w szkole. brja nie uszyta do końca jak ja mam teraz wysiedzieć na tych wszystkich lekcjach? Czasami żłuję, że nie pozłam jednak na humana chociaż książki mogłabym czytać. A tak.. codziennie przeglądam zbiory zadań z chemi i atlasy biologiczne XD Ale przecież właśniepo to był mi ten biolchem XD Nie m co narzekać. Trzeba wrócić do szycia zbroi na poniedziałek i zorganizować się jako z dojazdem do stajni ... zykje się prcowita niedziela </3
A mój niedźwiedź oczywiście jak zwykle świetnie, zresztą widać na zdjęciu XD
Oby ięcej takich sobót <3 :*